Znikniesz bez śladu to moje pierwsze spotkanie z Moniką Dworak. Jest to dość specyficzny kryminał, który mnie przekonał świetną fabułą i dobrym stylem autorskim.
W książce Znikniesz bez śladu poznajemy dwoje obcych sobie głównych bohaterów. Jonathana, który trzy lata temu stracił swoją ukochaną mamę i do teraz nie umie pogodzić się z jej śmiercią. Wraz ze zmianą miejsca zamieszkania musi uporządkować jej rzeczy, a co za tym idzie powoli odkrywa kolejne nieścisłości związane z jego życiem.
Drugą bohaterką jest Iga, młoda dziennikarka, która próbuje znaleźć ciekawy temat do jej pierwszego ważnego artykułu. Angażuje się w historie dwóch zaginięć sprzed lat, które poniekąd powiązane są z jej rodziną tragedią.
Obaj bohaterowie poznają się pod koniec książki, aby połączyć i rozwiązać wiele zagadek, które napotykają w swoich śledztwach.

Znikniesz bez śladu
Znikniesz bez śladu jest sygnowane jako thriller, jednak ciężko znaleźć w nim takie wątki. Bardziej skłaniałabym się, że jest to książka o tajemnicach rodzinnych. Mimo wszystko książka broni się swoją oryginalnością, dopracowanymi szczegółami, a lekkie pióro autorki sprawia, że książkę czyta się doskonale, wciąga nas w tajemnicę którą czym prędzej chcemy poznać.
Książka niewątpliwie ukazuje moc przyjaźni między dwiema kobietami i stawia pytanie jak daleko można się posunąć by bronić swoje dziecko? Książka podobała mi się i z chęcią sięgnę po kolejne propozycje Moniki Dworak. Mimo, że trochę wcześniej domyśliłam się zakończenia to i tak uważam, że jest to świetna lektura na wiosenny wieczór.