Prasa dla dzieci rozwija, zwłaszcza jeśli wybierzemy mądrze, prasa powinna uczyć, być kolorowa i mieć mnóstwo zadań, zagadek i ciekawych historii. Zazwyczaj kolorowa gazetka wybierana jest pod wpływem impulsu dzieciaka, albo ze względu na ulubionych bajkowych bohaterów malucha. Co warto kupić?
Kolejny raz przeglądam gazetki dostępne w kiosku ruchu dla naszych maluchów. Mamy możliwość wyboru różnych kolorowych książeczek. Ale czy wszystkie spełnią nasze oczekiwania, czy też niektóre zachęcają tylko i wyłącznie dołączonym gadżetem do gazetki. Oczywiście jak to ja, będę tylko pisać o tych które mi się podobają i zaciekawiły mnie. Te złe odrzuciłam bo szkoda czasu mojego i waszego. A więc zaczynamy.
MiniMini+
Minimini kwiecień/maj dołącza nam do gazetki rękawicę do baniek i kolorowy proszek z którego wychodzi magiczny gluttt…. Niestety piasek ten mnie nie zachwycił, a nawet odraził. Ale rekawica jest fajna. Pozwala nam na wytworzenie mnóstwa baniek mydlanych. Szkoda, że Manieczka jest jeszcze za mała i mogła się nim tylko przyglądać. Ale dla mnie i męża super zabawa.
No a co w środku?
Krótka historia o podwodnej misji ratunkowej, zdecydowanie na plus, wiele zagadek i nauka literek.
Dla mnie zdecydowanie na plus.
Oceniam 8/10 (odejmuje punkty za glutta i za reklamy w środku)
Jak wytresować smoka 3?
No właśnie jak? 😛
Do gazetki dołączona jest talia kart do gry z bohaterami bajki. Cena gazetki 9.99 czyli tyle co prasa z magicznym gluttem, zdecydowanie na plus Smoka. Mając do dyspozycji chwilową zabawę bańkami i glutem a wiele godzin gry w karty, oczywiście wybieram karty. Do tego są one bardzo estetyczne i wyglądają na porządne.
Sama pisałam, że rodzaj prezentu dołączonego nie powinien decydować o kupieniu kolorowej prasy dla dzieciaka. Więc wróćmy do tego co w środku. Zdecydowany kolejny plus za komiks, zabawny, prosty i ciekawy. A do tego jest dłuższy niż w poprzednim magazynie, co pozwala nam na dłuższe spędzenie czasu przy czytaniu. Kilka zagadek i zasady gry w dołączone karty. Dla mnie bomba!
9/10 (w sumie nie mam do czego się przyczepić.)
Hatchimals – urocze stworki
Przyznam się, że wcześniej nie słyszałam, nie znałam tych stworków. Do magazynu dołączono zabawkę, dla nieco starszych pociech. Możliwość połknięcia przez dzieciaka.
Zabawka nie powala swoim wyglądem ani wielkością. Cena przewodnika 24,99 czyli dość dużo. A co w nim? Tylko opis tych uroczych stworków, które swoją drogą są urocze.
Na ten przewodnik zdecydują się chyba tylko zagorzałe fanki tych małych potworów. Swoją drogą jak widziałam ile kosztują te potworki w necie to może i się opłaca.
Ciężko mi ocenić magazyn, ponieważ nie widziałam wcześniej o istnieniu potworów. Dlatego co do kupienia tej gazetki i jej ocenę pozostawiam wam. A czy wśród waszych dzieci są fani tych potworków?
Pidżamersi – czas być bohaterem
To jest to co mamusie lubią najbardziej. Pełno naklejek, zagadek, kolorowanek i dużo spokoju w domu. Maluch zajmię się gazetką przez długi czas. Cena 7,99 za kilka godzin spokoju. Dziecko na pewno zainteresuje się kolorowymi bohaterami w pidżamach.
10/10 uwielbiam 🙂
Psi Patrol – prasa dla dzieci.
Kolejna rzecz którą uwielbiam. Mam już książeczkę o psach które uwalniają ośmiornice, a teraz przede mną kolorowanka, zgadywanka, naklejanka – trzy w jednym. Do czego się mogę przyczepić? Do tego, że jest za krótka, ale nie mogę żądać by w cenie 7,99 było nieskończenie wiele stron super zabawy.
10/10
Mam nadzieje, że lubicie moje przeglądy prasy i chętnie sięgacie po takie kolorowe czasopisma 🙂