Metoda Montessori staje się coraz bardziej popularna w Polsce. I dobrze… Jest to fajna metoda, dzięki której poprzez zabawę możemy rozwijać zdolności naszego dziecka. Głównym jej założeniem jest nauczenie samodzielności malucha już w wieku przedszkolnym. W artykule postaram się przybliżyć sens tej metody oraz wskazać kilka zabaw, dzięki którym Twój maluch będzie rozwijał się prawidłowo.
“Naucz mnie robić to samodzielnie” to prosta definicja metody stworzonej przez Marię Montessori, opisana w jednym zdaniu. Metoda ta zakłada, że dziecko powinno wykonywać proste zadania, odpowiednie do jego wieku, samodzielnie, oczywiście pod Twoim nadzorem. Na początku pokaż, zademonstruj jak wykonać dane zadanie, a następnie poczekaj aż maluch je powtórzy. Zaczynamy od prostych zadań, by nie zniechęcić malucha.
Maria Montessori uważa, że każde dziecko jest wyjątkowe, ale każde ma swoją odmienną osobowość, specyficzne cechy ale także i ograniczenia. Dlatego bardzo ważne jest by każde dziecko w odpowiednim momencie mogło się rozwijać wykorzystując swój potencjał i tak:
- rozwój językowy przypada na wiek od 2 miesięcy do 6 roku życia. To w tym okresie dzieci najłatwiej przyswajają języki także obce.
- rozwój koordynacji ruchowej przypada na wiek około 18 miesięcy do 4 roku życia.
- porządek przypada na mniej więcej wiek 6 urodzin, to w tym wieku najłatwiej wpoić dziecku wrażliwość na porządek, pokazujemy jak sortować, porządkować i układać zabawki. Wyznaczamy proste prace porządkowe.
- zachowania społeczne u dzieci kształtują się w wieku mniej więcej 2,5 do 6 lat
Powinniśmy odpowiednio wykorzystać ten czas na rozwój naszego dziecka. Pamiętaj jednak, że zabawa ta musi być bezpieczna i spokojna, dostosowana do potrzeb dziecka.
Jak więc zacząć ćwiczyć z maluchem. Przede wszystkim zacznij od nauczenia malucha samodzielności, ucząc je:
- samodzielnego mycia rąk, możesz kupić, lub zrobić odpowiednią podstawkę do umywalki by dziecko samo mogło umyć rączki.
- noszenia tacy, kup dziecku zabawkową tacę i kubeczki niech ćwiczy koordynacje ruchową.
- nalewania sobie napoju, ale nie okazuj zdenerwowania gdy maluszek rozleje, uwierz po kilku próbach na pewno wyjdzie 🙂
- pozwól samodzielnie odkroić kawałek ciasta, oczywiście bądź w pobliżu, czy wykonania sałatki owocowej.
- postępowania według instrukcji, przydają się tutaj proste zestawy klocków.
- ubierania i rozbierania się, dopinguj małego w zakładaniu skarpetek, czy butów, zawsze bądź dumna z postępów maluszka.
- układania bukietu w wazonie.
- dekorowania stołu serwetkami, kwiatami a nawet świecami.
Pamiętaj, że dziecko uczymy dyscypliny, ale także wolności. Uświadom mu, że jeżeli ma ochotę wziąć jakiś przedmiot, może to zrobić, kiedy zechce, brać go ilekroć będzie potrzebować, ale jest jeden warunek! Musi odłożyć go na miejsce. Przeplatamy wolność z dyscypliną. Dziecko ma potrzebę pewnych swobód odpowiednich do jego wieku, ale także ograniczeń, dzięki którym będzie czuło się bezpieczne.
Nie wychowujemy dzieci dla dzisiejszego świat. Ten świat nie będzie już istniał, gdy dorosną. Przedewszystkim musimy pomóc dziecku rozwijać swoje zdolności twórcze i adaptacyjne.
Polecam:
Wydawnictwo RM
“Metoda Montessori w domu” w której znajdziemy wiele zabaw rozwijających zdolności dzieci.