Długo się zbierałam by napisać recenzję książki “Dla jej dobra” ponieważ wywarła na mnie skrajne emocje – rozczarowanie, zdenerowanie, niezrozumienie a nawet łzy! Są książki, których się nie zapomina, ale na pewno nie sięgnie się po nie kolejny raz i nie wątpliwie do nich można zaliczyć książkę Ellen Wiseman!
Historia dzieje się w latach 30 XX wieku, czyli w czasach w których Albinosi byli traktowani jak odmienność, a dzisiaj są normalnością.
Okrucieństwo zadane własnemu dziecku, tylko dla tego, że jest inne. Każde z naszych maleństw jest inne! Jedne mają brązowe buźki, inne złote loki, a główna bohaterka była piękna jak porcelanowa laleczka! To właśnie tego piękna nie umiała docenić matka dzieczynki i pokochać jej… Zatraciła miłość ze wstydu…
Lilly poznajemy jako małą dziewczynkę, ukrywaną przez własnych rodziców na strychu. Wierzy ona, że jest potworem, bo tak jej wmówiła “kochająca i wierząca” matka. To właśnie Ona dla jej dobra oddaje bezbronna córkę do cyrku! Pozbawienie uczuć do własnego dziecka, brak akceptacji inności są dla mnie nie do zrozumienia! Złość, która narasta w ciągu książki, a czasem nawet cisnące się łzy zmuszają nas do refleksji!
Kobieta, która przez wszystkich jest uznawana za dobrą sąsiadkę, zagorzałą katoliczkę jest potworem, bo to właśnie ona nim jest, a nie dziewczynka o śnieżnobiałych włosach.
Mimo wszystko Lilii powoli akceptuje miejsce w którym się znalazła i odnajduje spokój, którego pewnie nigdy by nie zaznała w domu rodzinnym, który powinien być schronieniem, a dla niej był męczarnią!
Dla jej dobra?
Po około 20 latach historia małej Albinoski splata się z historią Julii.
Dziewczyna ta dziedziczy po rodzicach posiadłość wraz ze stadniną koni. Wraca do domu rodzinnego, z którym łączy ją ogrom traumatycznych wspomnień – zakazów, złości. Szybko odkrywa na strychu mroczną tajemnicę tego domu! Zdjęcie porcelanowej laleczki zmusza ją do odkrycia kim była? Czy po tylu latach będzie potrafiła odkryć co stało się z dziewczynką z cyrku? Do czego doprowadzą Julię?
Pierwszy raz sięgnęłam po książkę Wiseman, a od razu po niej po jej następną. Niezwykle kreowany świat tamtych lat i historia, która pewnie mogła się zdarzyć wywołują burzę uczuć! Jedna z najlepszych książek, które przeczytałam w tym roku, na pewno zostanie ona w mojej pamięci na następne lata!